Spodobały nam się kotki i postanowiłam uszyć jeszcze.
Te będą stały w przedpokoju.
Nie wiem czy ładniejszy jest sam bez dodatków.
Czy taki jak na dole z guziczkami. Jeszcze się nie zdecydowałam. Na razie guziczki są przypięte na szpilki.
A tu mam przygotowanego kotka do wypchania . Wykrój jest nieco zmodyfikowany. Jest większy .Zobaczymy jak będzie wyglądał gotowy.
Muszę się pochwalić pracami mojej córeczki. Z okazji Dnia Dziecka dostała fajny zestaw do samodzielnego wykonania rameczki. Forma do odlewu gipsem , farbki itp.
A ,że moja córcia uwielbia takie zabawy była zachwycona.
Oto wyniki jej pracy:
Super zabawa. Rączki się wyrabiają.
Pomogłam jej tylko przy małych motywach.
Przypomniało mi się ,że mamy jeszcze inne formy kurki , kogucika i aniołka.
To sobie poszalałyśmy.
Aniołki
Gotowy pomalowany aniołek.
Pozdrawiam serdecznie.
Kotek jest przecudny :)) dziękuję za odwiedziny i za udział w Candy :)
OdpowiedzUsuńMi się kotki też podobają.
OdpowiedzUsuńKasia
Kotki bajeranckie :)) po prostu je kochać! Pozdrawim
OdpowiedzUsuń