Dzisiaj uszyłam kotki. Mogą być do przytulania i do spania.
Śmieszne takie.
Musiałam oczywiście uszyć dwa. Bo zaraz bym miała awanturę.
Jak coś uszyję dla jednej córki to zaraz druga piszczy ,że też chce .
Więc od razu szyję podwójnie.
Powstał również taki oto ancymonek .
Uszyłam go z wykroju na Tildowego bałwanka.
Jest powiększony.
Wcześniej takie już szyłam.
Moje córeczki mają takie tylko w piżamkach.
Dobrej nocki Wam życzę.
Witaj:) Piękne kotki! A szyłaś kiedyś jamnika?;) Ciekawe jak by szmaciany wyglądał?;) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAgnieszka
www.ekspresjesagaski.blogspot.com
Super kocuryyyy !!
OdpowiedzUsuń